Dostałam ostatnio od mojej kuzynki starą Husquarnę. Szyje rewelacyjnie, ale muszę jeszcze popracować nad sobą ... Nie wychodzą mi jeszcze różne ozdobne ściegi. Raz są bardziej ścisłe, to znowu za szerokie... Ale nic to, pierwsze koty za płoty.
A przy okazji niech się zaprezentuje mała zawieszka, którą uszyłam zimą. Taki mały imbryczek...
Pozdrawiam Was cieplutko. Dziękuję za pamięć, za to, że tu zaglądacie i okazujecie mi wiele sympatii. Gdy Agnieszka z Oazy namawiała mnie do założenia bloga mówiła, że to frajda ogromna, bo poznaje się ciągle nowe fajne Kobitki (jak to mawia Agnieszka), takie robótkowo zakręcone. No i miała rację:))) Miłego tygodnia Wam życzę, a jutro (mam nadzieję) napiszę parę słów o moim Candy. A więc do następnego:)
Ewa
Motylku, sciereczka rewelacyjnie Ci wyszla, zdecydowanie tylko do ozdoby, bo byloby wielka szkoda ja ubrudzic, dzbanuszek uroczy, czekam na wyniki, bo moze uda mi sie wygrac...pozdrawiam serdecznie i milego tygodnia zycze:)
OdpowiedzUsuńCudna ściereczka. Piękna ozdoba kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ściereczka cudna, choć to bardziej taka makatka, bo funkcji ścierki chyba nie będzie miała;) Imbryczek uroczy:)
OdpowiedzUsuńŚciereczka pięknie zdobi kuchnię, a imbryczek jest zabawny. Zawsze buzia mi się śmieje jak widzę takie zawieszki o różnych kształtach. pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna i dekoracyjna:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojojoj..piekna ta sciereczka...a imbryczek...rewelacja:)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sciereczka, aż szkoda by jej uzywac;)czajniczek słodki, uwielbiam takie naturalne tkaniny!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka sciereczka to chyba oczywisice tylko na ozdobe ?! Pieknie sie prezentuje ze az szkoda byloby jej uzywac...Poza tym to Logo Twojego blogu tez do czegos zobowiazuje, niech bedzie wiec piekna reklama Twoich poczynan zarowno na blogu jak i "rekodzielniczo" :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚciereczka wyszła super, od razu inaczej wygląda piekarnik. Masz ty talent.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ozdoba kuchni :) A zawieszka jest po prostu urocza
OdpowiedzUsuńŚciereczka przepiękna - ja bym ją awansowała do roli makatki :)) A zawieszka przeurocza, fajny pomysł z tym kształtem imbryczka :))
OdpowiedzUsuńŚciereczka bardzo ładna :) , imbryczek również
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
REWELACYJNA!
OdpowiedzUsuńCudna ściereczka, jak najbardziej do ozdoby, bo jak to cudo ubrudzić? Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńChyba żartujesz nazywając to cudo ściereczką , ja bym sie bała powiesić to w kuchni a nuz by ktoś łapska wytarł!, chyba bym zamordowała!
OdpowiedzUsuńJa też taką chce!
Śliczne prace. Przydałaś piękna swojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńŚciereczka śliczna, ale moje serce skradł imbryczek:) Jest słodki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękna ściereczka, chyba tylko ozdobna, bo żal używać :) A imbryczek słodki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Swietnie wyszla ta sciereczka:)
OdpowiedzUsuńa imbryczek to prawdziwy slodziak
pozdrawiam
Tak elegancka i urocza ta ściereczka Ci wyszła, że aż nie mogę się napatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńUroczo:)))czajniczek jest obłędny, ściereczka piękna i elegancka:)
OdpowiedzUsuńPiękną ściereczkę uszyłaś. A z tym blogowaniem masz 100%rację. Ja dopiero zaczynam z blogowaniem a już mnie wciągnęło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace robione metoda transferu, Modge Podge! Chętnie zgłębiłabym te techniki, cichutko liczę na wskazówki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mama dwóch ministrantów :-)
śliczna ściereczka ! czajniczek również ;-)
OdpowiedzUsuńJak to dopiero się uczysz? Kochana ta ściereczka jest profesjonalnie uszyta ,a ten motyw i ta falbanka poprosty arcydzieło. Jesteś niesamowicie uzdolniona poprostu nic dodac nic ująć.DLA MNIE REWELACJA! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńściereczka piękności ,taka elegancka i jak to dopiero Twoje początki ,to jestem pod wrażeniem !!! a imbryczek uroczy :):)
OdpowiedzUsuńCzajniczek przeuroczy! Chyba sobie go odgapię :-)
OdpowiedzUsuńimbryczek mnie rozwalił, cudny jest, tak, blogowy świat jest super, niebawem poznam osobiście kolejną wspaniałą bloggerkę :))) już nie mogę się doczekać -
OdpowiedzUsuńbuziaki !
Och jakżebym chciała tak ładnie szyć jak Ty!
OdpowiedzUsuńŚciereczka rewelacyjna.
Podziwiam Cię ja ostatnio uszyłam pokrowce na krzesła ale wyszły mi takie krzywulce.
No cóż człowiek uczy sie przez całe życie,
Pozdrawiam
Motylku, śliczną ściereczkę uszyłaś, transfer wyszedł Ci fantastycznie i grafika piękna.
OdpowiedzUsuńInspirujący bardzo jest Twój blog i piękne zdjęcia. Rozgoszczę się jeśli pozwolisz! :) Pozdrawiam! - Dominika